nieCodzienność

Wnet! Nishka, która się świetnie bawi sama ze sobą

Umówienie się z Nishką graniczy z cudem, od dłuższego czasu byłyśmy „w kontakcie”, w „do usłyszenia” i w „zgadamy się”. Aż nadeszła wiekopomna mroźna niedziela, w której Nishka miała trzy wolne godziny tylko dla nas:) 

O tym, że Kasia (Pikolina) robi cudne zdjęcia i grafiki, wiecie nie tylko Wy, ale też kilku blogerów, którzy często chwalą wizualną stronę mojego bloga. Albo inaczej – totalnie mi zazdroszczą xD Piękne fotki wpadły w oko także Nishce, mojej „krajance”/białostoczance, dlatego w ramach rewanżu za ostatni prześmieszny WYWIAD z nią zaproponowałyśmy jej sesję zdjęciową.

nishka i zudit

Co mnie za każdym razem zadziwia w Nishce? Jej adhd! Milion słów naraz, setki min i uśmiechów w jednej sekundzie. Nie dość, że jest mega fotogeniczna, to w dodatku wystarczy ją posadzić przed obiektywem, a zajmie się sama sobą. Bo do dobrej zabawy nie potrzebuje towarzystwa, gada i żartuje sama ze sobą, strzela miny, improwizuje, wygłupia się. Wesołek, że aż trudno uwierzyć.

jpg

Z każdym kolejnym spotkaniem lubię ją coraz bardziej. Nie jako znaną blogerkę, ale jako mądrego, skromnego i serdecznego człowieka. Który zapyta o rodzinę, opowie o własnej, zmartwi się, gdy przyjdziesz na wspólny spacer bez rękawiczek i szalika… Odwiezie do domu, choćby to miało dla niej oznaczać bardzo okrężną drogę i dodatkowe kilometry. I który już od pierwszego spotkania sprawia wrażenie, jakbyście się znali przynajmniej ze sto lat.

Koniec gadania, wiem, że czekacie na fotorelację z naszego spotkania na szczycie, trzymajcie choć część zabawnych fotek ;)

IMG_0444

IMG_0512

IMG_0451

IMG_0469

IMG_0361 (1)

IMG_0533

IMG_0489

IMG_0540

IMG_0513

IMG_0558

IMG_0559 nishka

IMG_0549

IMG_0586