Taki Lajf!

Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi?

Kiedyś myślałam nawet, że te wszystkie zasady są brutalne, a poznając je, zwątpiłam w ludzi, byłam rozczarowana  ich strasznym egoizmem. Okazało się przecież, że kluczem do zjednania sobie każdego, nawet pani w okienku na poczcie jest np. komplement (szczery!)… 

… czy częste używanie czyjegoś imienia (bo dla każdego człowieka najważniejszym i najczęściej używanym w życiu słowem słowem jest „ja”.)

Dziś doceniam tamtą lekturę (chodzi o legendarną książkę „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi”), bo przyjaciół mam wielu – bliższych i dalszych, z którymi mogłabym konie kraść:) Książka zawiera bardzo ciekawe historie, w których ludzie, stosując się do zasad autora, zdobywali serca innych, stawali się sławnymi milionerami, gwiazdami polityki, ludźmi kochanymi przez ogół. Warto poczytać całość, a tymczasem najważniejsze kwestie streszczę Wam już dziś;)

 

Krytykowanie innych
Cieszący się światową sławą psycholog B. F. Skinner udowodnił eksperymentalnie, że zwierzę nagradzane za dobre zachowanie nauczy się o wiele więcej i szybciej oraz zachowa wyuczoną wiedzę na dłużej niż zwierzę karane. Późniejsze badania wykazały, że dotyczy to także ludzi. Krytykując innych nie zmieniamy ich, często natomiast powodujemy trwałą urazę. (O konstruktywnej krytyce chcę Wam niebawem napisać, bo mój mąż ostatnio uwielbia mnie negatywnie podsumowywać, szczególnie za kółkiem, dla niego muszę stworzyc taki post ;))

Inny wielki psycholog, Hans Seyle, powiedział kiedyś: „Akceptacji pragniemy tak bardzo, jak nienawidzimy potępienia”. Krytykowanie jest bez sensu, ponieważ zmusza do obrony i zwykle powoduje, że zaczynamy się usprawiedliwiać. Jest niebezpieczne, gdyż rani dumę drugiej osoby, poczucie wartości i budzi niechęć do nas.

IMG_0183 (Kopiowanie)

William James powiedział: „Najgłębiej zakorzenione w naturze ludzkiej jest pożądanie, by być docenianym”. Oto jest ten niszczący i niepowstrzymany ludzki głód; ci nieliczni, którzy ów głód zaspokoją, będą mieć wszystkich ludzi w ręku, a po śmierci płakać po nich będą nawet grabarze”.

„Wielki człowiek pokazuje swoją wielkość przez sposób, w jaki traktuje maluczkich”…

Słynny pilot oblatywacz Bob Hoover, często startujący w pokazach powietrznych, wracał kiedyś do domu w Los Angeles z pokazu w San Diego. Na wysokości trzech tysięcy stóp nagle przestały pracować obydwa silniki. Tylko dzięki zręcznym manewrom Hooverowi udało się wylądować i nikomu nic się nie stało, ale maszyna uległa całkowitemu zniszczeniu. Pierwsze, co zrobił Hoover po lądowaniu awaryjnym, to sprawdzenie paliwa. Tak jak podejrzewał, śmigłowiec z czasów II wojny światowej, którym leciał, napędzany był paliwem odrzutowym, a nie benzyną. Po powrocie na lotnisko zażądał spotkania z mechanikiem, który szykował samolot do startu. Ten młody człowiek był wręcz sparaliżowany strachem z powodu błędu, który popełnił. Łzy nabiegły mu do oczu, kiedy zbliżał się Hoover. (…) Należało się spodziewać, że pilot zrobi piekielną awanturę za to niedopatrzenie. Jednakże Hoover nie zrugał mechanika. Nawet go nie pouczył. Zamiast tego położył swoją wielką rękę na ramieniu młodego człowieka i powiedział: „Ponieważ jestem pewien, że nigdy więcej tego nie zrobisz, proszę, abyś jutro przygotował do startu mojego F51.”

 

Jest jeden sposób, który pozwoli ci zdobyć wpływ na ludzi.

Wystarczy mówić o tym, czego oni chcą, i pokazać im, jak mogą to osiągnąć. Pamiętaj o tym jutro, kiedy będziesz próbował nakłonić kogoś, by coś zrobił. Jeśli na przykład nie chcesz, aby twoje dzieci paliły, nie wygłaszaj im kazań i nie mów o tym, czego chcesz ty. Wytłumacz im, że papierosy mogą wykluczyć je z drużyny koszykówki albo uniemożliwić wygranie na setkę w sprincie.

Najważniejsze słowo w życiu
Ludzie nie interesują się tobą. Nie interesują się też mną. O każdej porze dnia i nocy interesują się wyłącznie sobą. Przedsiębiorstwo telefoniczne w Nowym Jorku przeprowadziło dokładne badania odbytych rozmów, aby ustalić, jakie słowo powtarza się w nich najczęściej. Łatwo zgadnąć: to zaimek osobowy: „ja”, „ja”, „ja”. Użyto go 3900 razy w 500 rozmowach telefonicznych. Pamiętaj, że własne imię i nazwisko to dla człowieka najsłodsze i najważniejsze spośród wszystkich słów świata. Warto więc dokładnie je zapamiętywać przy nawiązywaniu każdej nowej znajomości.

IMG_0169 (Kopiowanie)

Jak być wspaniałym rozmówcą?
„Wspaniały rozmówca? Przecież prawie się nie odzywałem? Nawet gdybym chciał, nie mógłbym odezwać się nie zmieniając tematu, ponieważ o botanice wiem tyle co o anatomii pingwinów. Robiłem tylko jedno: słuchałem z uwagą. I on to czuł. I oczywiście sprawiało mu to przyjemność. Uważne słuchanie jest bowiem największym komplementem dla mówiącego. Jack Woodford w książce Zakochani nieznajomi napisał, że tylko niewielu ludzi odpornych jest na pochlebstwo ukryte w poświęcaniu im najwyższej uwagi. Ja w rozmowie z botanikiem posunąłem się dalej: Powiedziałem mu, że rozmowa sprawiła mi prawdziwą przyjemność i wiele się dowiedziałem — i tak było. Wyraziłem ubolewanie, iż nie posiadam jego wiedzy i doświadczenia”. ZASADA CZWARTA: Bądź dobrym słuchaczem. Zachęcaj rozmówcę, aby mówił o sobie samym. Mów o tym, co interesuje twojego rozmówcę.

Równie ważne: wystaw ludziom dobrą opinię, której będą musieli sprostać. Gdy w domu słyszałam, że jestem oczytanym, mądrym i bystrym dzieckiem, nie wiedziałam nawet jeszcze co to znaczy, ale czułam, że muszę do tej opinii się dopasować;)

Koniec rad:) Powiem Wam tylko, że nie zmieniają się one od wieków. Kluczem do zdobycia serca drugiej osoby jest całkowite otwarcie się na nią i pełne zainteresowanie wyłącznie jej sprawami – warto zacząć trenować już teraz;)

 

fot. Pikolina, #hardrockcafe