Powiedzieć pracodawcy: „pier*olę nie robię”
Wczoraj w redakcji usłyszałam, że dwie bezrobotne osoby, które urząd pracy przysłał do nas na staż, zastrzegły, że przyjdą, ale: „nie chcą nic pisać, nigdzie dzwonić, nic trudnego robić, najchętniej by kawę parzyły”. Zostały niestety odesłane z kwitkiem. Czytaj dalej