Naiwna blondynka łapie stopa…
20 września 2014
Jakiś czas temu siedzieliśmy za stołem, rodzinna impreza, wódeczka, tatar. Mąż mojej kuzynki opowiadał, jak fajnie pracuje się „na tirze”. Jak to jest tak sobie jechać z tonami towaru do Niemiec albo Francji, mieć te wszystkie nieprzewidziane przygody… Czytaj dalej