Słowo do Jurka Owsiaka
27 lipca 2017
„Kochany Panie Jurku. Wtedy, przed laty, w gorącej końcówce lipca pewnie był Pan bardzo zabiegany. Na pewno też znów zachrypł Panu głos. Być może nawet minęliśmy się w tumanach tamtego kurzu, który dziś całowałabym jak świętą relikwię. Czytaj dalej