Jasność bijąca z pralki
16 lutego 2018
Nic sobie już nie robię z docinków mojej mamy – że oto ja jeżdżę w delegacje, godzinami siedzę w internetach, a mój „biedny mąż” z braku jedzenia tylko zamawia kolejne pizze. I że w mojej kuchni „zawsze hula wiatr”. Dowiedzcie się, dlaczego… Czytaj dalej